Biały T-shirt ponadczasowy element garderoby!

Biały T-shirt ponadczasowy element garderoby!

 

W każdej dziedzinie odnajdziemy elementy ponadczasowe i uniwersalne, które nigdy się nie zmienią i nie zdezaktualizują. Również w modzie, która jak wiadomo przemija szybko, czasem nawet ku ogromnej uldze, ale są rzeczy, które można bez wyrzutów sumienia nosić latami.

Wysokiej jakości klasyczne ubrania to naprawdę dobra inwestycja. Każda z nas zetknęła się na pewno nie raz w modowych czasopismach czy w Internecie z listą ponadczasowych rzeczy, które warto mieć w swojej szafie i które będą służyć więcej niż jeden sezon. Każde takie zestawienie jest inne, ale wszystkie zawierają kilka żelaznych punktów, do których należą m.in.

- czarne, eleganckie spodnie,

- ołówkowa spódnica,

- biała koszula

- i biały t-shirt. Tak, zwykły, skromny, prosty i niepozorny biały t-shirt.

 

Historia T-shirtu

 

T-shirt swoją historię rozpoczął długie lata temu jako element męskiej garderoby, konkretnie bielizny, nigdy światu nie pokazywanej. Alternatywna nazwa t-shirtu mówi sama za siebie: podkoszulek, czyli coś, co się chowa pod koszulą. W początkach XX wieku nikt nie wyobrażał sobie wyjścia na ulicę w samym podkoszulku, gdyż wywołałoby to lokalny skandal obyczajowy. Na paradowanie w samych t-shirtach pozwalali sobie jedynie robotnicy fizyczni oraz marines. Dzięki tym  panom świat powoli oswajał się z widokiem podkoszulka.

W 1948 r. podkoszulek stał się elementem kampanii wyborczej ówczesnego kandydata na prezydenta USA Thomasa Deweya – to był pierwszy raz, kiedy t-shirt wystąpił w wersji niejednokolorowej i stał się nośnikiem treści, umieszczono bowiem na nim hasła wyborcze zachęcające obywateli do głosowania tego kandydata.

Na ulice miast, miasteczek i wsi na całym świecie t-shirt trafił w latach 50. XX wieku wprost ze srebrnego ekranu. Jako pierwsi gładkie t-shirty nosili najsłynniejsi aktorzy tamtej dekady Marlon Brando i James Dean. T-shirt stał się z miejsca symbolem buntu i wolności.

Wśród kobiet jedną z prekursorek kobiecej wersji podkoszulka jest Jean Seberg, która w słynnym filmie Do utraty tchu nosiła t-shirt z logo „New York Herald Tribune”. Dla nas, kobiet XXI wieku, jest oczywistym, że posiadamy w swoich szafach t-shirty w ilościach hurtowych i we wszystkich kolorach tęczy, ale w roku 1960 była to mała rewolucja.

Dziś śmiało możemy powiedzieć, że na t-shirtach zapisana jest historia XX i XXI wieku. T-shirt szybko stał się medium haseł pacyfistycznych, przemian politycznych, rewolucji seksualnej, a także swego rodzajem manifestacją poglądów, przekonań, pasji, upodobań, a nawet nastroju.

Jesteśmy szalenie ciekawe, czy wśród naszych Czytelniczek znajdzie się choć jedna, która nigdy nie była szczęśliwą posiadaczką koszulki z logo ukochanego zespołu muzycznego, wizerunkiem bohatera filmowego czy napisem lub grafiką rzucającym światło na charakter i zainteresowania?  

T-shirt zrobił oszałamiającą karierę. Jest najpopularniejszą częścią garderoby męskiej i kobiecej, przede wszystkich z uwagi na wygodę i funkcjonalność. Na swoim koncie t-shirt ma też inny drobny sukces – jest to pierwsza część garderoby, która zniosła granice płciowe. Ten sam t-shirt od niemal 60 lat noszą i kobiety, i mężczyźni.   

 

 

Co takiego niezwykłego jest w białym t-shircie?

 

Przede wszystkim jego faktyczna uniwersalność, czyli wielofunkcyjność, plastyczność, opieranie się przemijającym trendom i czasowi. Ponadto jest stosowny w niemal każdej sytuacji. Zawsze potrzebny, zawsze modny, zawsze w temacie.

Klasyczny biały t-shirt jest niczym płótno dla malarza – stanowi kanwę, na której powstaje dzieło, którego granice wytycza jedynie wyobraźnia. T-shirt basic daje nieskończenie wiele możliwości stylizacyjnych. W dobrej jakości białym t-shircie można przechodzić cztery pory roku, od rana do wieczora, bo w zależności od dobranych pozostałych elementów garderoby, t-shirt nabierze innego charakteru. Będzie elegancki w zestawieniu z klasycznymi spodniami lub ołówkową spódnicą, casualowy w towarzystwie jeansów lub sportowy w połączeniu z legginsami lub dresami. Ponadto nie zachodzi obawa o przeładowanie – biały t-shirt będzie idealnym tłem dla innych, bardziej wyrazistych elementów.

T-shirt wdarł się na salony po cichu, ale w wielkim stylu. Dziś żadna fashionistka nie wyobraża sobie życia bez białej koszulki w szafie. Można wybierać spośród t-shirtów z dekoltem typu v-neck, z kieszonka, z napisem lub zdecydować się na największego klasyka pośród klasyków, czyli prosty bawełniany t-shirt z okrągłym dekoltem, bez napisów i bez kieszonek.

Jeśli decydujemy się na tego typu górę do naszej garderoby, warto przy wyborze kierować się jego jakością. Jeśli chcemy, żeby biała koszulka służyła nam długo i mogła być w tym czasie użytkowana często, trzeba zwrócić uwagę na jakość tkaniny i, niestety, cenę t-shirtu.  

Dlaczego warto wybrać t-shirt polskiej marki odzieżowej? To proste. Jakość! Po czym poznać, że właśnie ten t-shirt będzie produktem dobrej jakości? To przede wszystkim tkanina, z jakiej został wykonany. W O!Glamour przykładamy ogromną uwagę do jakości i pochodzenia materiałów. Pracujemy tylko z zaufanymi dostawcami, którzy jakość sprzedawanych nam tkanin potwierdzają certyfikatami.

Kolejnym istotnym elementem składającym się na jakość t-shirtu, jest sposób jego uszycia. Warto przyjrzeć się koszulce, czy ta nie była szyta z tkaniny ściętej ze skosu i jak została zszyta. Te dwa elementy mają wpływ na to, jak ubranie będzie się układać na naszym ciele po kilku praniach. W O!Glamour wszystkie t-shirty są krojone i zszywane ręcznie, nie mechanicznie, co gwarantuje Wam, że koszulka nie zmieni swojego wyglądu przez długi czas.

Na koniec podpowiemy Wam z czym biały t-shirt będzie wyglądał najlepiej. Otóż ze wszystkim!

Na co dzień prezentuje się świetnie z jeansowymi spodniami lub – latem – z jeansowymi szortami. Jednak jeśli chcesz odbiec lekko od sztampowych połączeń, dobierz do koszulki długie spodnie z Tencelu®, na przykład nasz model Orlando. Do tego dołóż oversize’ową marynarkę w chłodniejszy dzień i osiągniesz tym samym look w stylu minimal. Jeśli lubisz styl lat 90-tych warto t-shirt założyć pod sukienkę z głębszym dekoltem, w tym wypadku polecamy naszą sukienkę Magali, razem z t-shirtem Lea będą wyglądać niesamowicie stylowo.

 Marka O!Glamour stworzyła też linię Basic opartą na konstrukcjach prostych, klasycznych, wykonanych ze starannie dobranych wysokiej jakości materiałów, które cechuje naturalna oddychalność, niezwykły komfort noszenia, elastyczność, świeży wygląda nawet po wielokrotnym prasowaniu. Każdy jeden element tej kolekcji – szorty Kyoto, spodnie dresowe Bergen, bluzy z kapturem rozpinane Toronto będę świetnie wyglądały w towarzystwie białego t-shirtu Lea.

Możliwości łączenia rzeczy i stylów jest mnóstwo, tylko od Ciebie zależy jak będzie wyglądała Twoja stylizacja z białym t-shirtem. Bo choć moda się zmienia z sezonu na sezon, klasyka i wysoka jakość pozostają ponadczasowe!    

 

 

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl