Jesień to bardzo specyficzna pora roku, która nie bez powodu nazywana jest porą przejściową. Co to oznacza w kwestii, która najbardziej nas interesuje, czyli mody? Oznacza po prostu, że nie wiadomo, jak się ubrać… I nawet nie chodzi o to, że otwieramy szafę, a tam wieje pustką, choćby nie wiadomo jak pełna była, lecz mamy na myśli względy praktyczne. Jednego dnia jest ciepło, czuć jeszcze lato, a kolejnego zimno i deszczowo, że aż nie chce się wystawiać nosa z domu. A nawet i ciepły dzień jest złudny, ponieważ ranki i wieczory są naprawdę chłodne, a pogoda potrafi być zmienną i, nieodpowiednio ubrane, możemy liczyć tylko na przeziębienie. Jak się więc ubierać wczesną jesienią, żeby było optymalnie – nie za gorąco, ale też nie za zimno? W warstwy!